Czy pompa ciepła może pracować bez bufora?

Bufor jak sama nazwa wskazuje – w przypadku pompy ciepła – stanowi niejako „przedsionek” gromadzący ciepło, które w danym momencie nie jest potrzebne dla budynku. W takiej sytuacji pompa „ładuje” wyłącznie ów bufor. Gdy woda w buforze jest odpowiednio nagrzana, wówczas pompa ciepła przestaje pracować i czeka na kolejny sygnał ze sterownika, o tym, że należy ogrzać wodę w buforze oraz w instalacji grzewczej.

Wracając do naszego pytania, czy pompa ciepła może pracować bez bufora, odpowiadamy, że tak może, nie jest to obligatoryjny element systemu. Bufor nie musi być więc koniecznym elementem układu, zwłaszcza jeśli chodzi o pompy ciepła, które radzą sobie z oporami instalacji grzewczych.

Bufor w pompie ciepła – zwłaszcza w ogrzewaniu grzejnikowym i podłogowym – zapewnia stabilną pracę pompy i znacznie wydłuża jej żywotność.

Kiedy i po co przydaje się bufor? Dla prawidłowego funkcjonowania instalacji c.o. potrzebna jest odpowiednia ilość wody w układzie. Dzięki temu unikamy tzw. taktowania pompy, czyli jej częstego załączania się. Dzieje się tak, gdy w instalacji jest zbyt mała ilość wody. Pompa podgrzewa niewielką ilość wody i wyłącza się, po czym ciepło to szybko jest oddane i ponownie uruchamia się pompa w krótkim odstępie czasu.

Chroni nas to jednocześnie przed negatywnym wpływem przewymiarowania pompy, choć oczywiście zakładamy, że pompa na wstępie powinna być odpowiednio dobrana do naszych potrzeb.

Pompa ciepła wymaga również minimalnego przepływu wody. Bez bufora pompa nie jest w stanie zareagować na zmieniające się obciążenie instalacji grzewczej, zmienne temperatury pomieszczeń, co skutkuje wspomnianym taktowaniem, przegrzewaniem i wahaniem temperatury. Jedynym rozwiązaniem jest wówczas bufor pełniący rolę sprzęgła. Pompa wówczas pracuje sobie bezproblemowo tocząc wodę w ramach bufora. Wraz z buforem montowana jest wówczas także pompa obiegowa, radząca sobie z oporem instalacji.